Spokojnie mogłabym zatytułować ten wpis „skąd wziąć pieniądze na biznes?”, a nie ograniczać się jedynie do biznesu online, ponieważ zarówno w przypadku biznesu online, jak i offline istnieje dużo możliwości zdobycia kasy. Skupiłam się jednak na biznesie online, bo moim zdaniem wymaga mniejszych nakładów, a zakładam, że skoro czytasz ten artykuł, to szukasz możliwości pozyskania funduszy na biznes nie mając w ogóle własnej kasy na ten cel. Jeśli jednak uznasz, że zaproponowane przeze mnie rozwiązania, sprawdzą się również w świecie offline, to śmiało skorzystaj z podpowiedzi i koniecznie daj znać, jak poszło!
A zatem… skąd wziąć pieniądze na biznes online?
Pozwól, że na początek zapytam, czy wiesz w ogóle po co Ci ten biznes, ile pieniędzy potrzebujesz na start i czy sprawdziłaś, czy ta inwestycja ma szansę się zwrócić?
Niestety, ale moje doświadczenie doradcy biznesowego, utwierdziło mnie w przekonaniu, że mało kto zakłada jakiś większy cel swojego biznesu (poza oczywiście dużą kasą), jak i mało kto robi analizę opłacalności przyszłej inwestycji, przez co pomysł jest szybko porzucany i nierzadko kończy się minusem na koncie.
Dlaczego nie podchodzimy poważnie do biznesu?
Jesteśmy niecierpliwi!
Oj, tak! Ale skoro to takie oczywiste, to w czym problem?
Jeśli biznes ma tylko jeden cel – pieniądze, to z uwagi na naszą naturę niecierpliwców, gdy tylko rzeczywistość zaczyna mijać się z tym, co mieliśmy w głowie, poddajemy się. I tu właśnie jest problem!
Brak analizy opłacalności inwestycji!
Po drugie, jeśli nie mamy zrobionej analizy opłacalności inwestycji, to nie wiemy zupełnie nic o naszym przyszłym biznesie, a przez to działamy w ciemno.
Nie wiemy, ile tak naprawdę kasy potrzebujemy na start, na jaki zwrot z tej inwestycji możemy liczyć i po jakim czasie szacowane są pierwsze zyski. Nie wiemy więc jak działać, na co się przygotować i czego się spodziewać. Taki biznes nie ma szans na przetrwanie.
Nie zliczę już, ile razy patrzyłam na biznesy otwierane na „hurra!”, zbudowane na „dobrych radach”, bo „to jest żyła złota” lub w oparciu o hobby, które inni podziwiali, a przecież „skoro podziwiali, to pewnie będą chcieli współpracować, kupować, promować”, itp. A potem wielkie rozczarowanie. Żeby była jasność nie mam nic przeciwko budowaniu biznesu w oparciu o hobby, ale jestem decydowanym przeciwnikiem budowania biznesu o „wydaje mi się”.
Jeśli nie masz wiedzy na tak podstawowym poziomie, jak opłacalność inwestycji, to nie masz też odpowiedniej motywacji do pozyskania kasy na ten cel. Ba! Nie masz pewnie nawet pomysłu skąd można taką kasę pozyskać. No bo skoro nie wiesz nawet jaka to kasa? Czyż nie?
Mamy zatem pierwszy wniosek – zrób ANALIZĘ OPŁACALNOŚCI INWESTYCJI!
Na czym polega i jak zrobić analizę opłacalności inwestycji?
Ja robię taką analizę w wordzie (część opisowa) i w excelu (część obliczeniowa), ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wykonać ją nawet na kartce. Pamiętaj, że „ten, co nie chce, szuka wymówek, ten, co chce – rozwiązań”.
Zakres i koszty „startowe” przedsięwzięcia
Weź więc kartkę, długopis i opisz cały zakres planowanego przedsięwzięcia (a następnie podziel je na części składowe) oraz wskaż, jakie efekty przyniesie. Wypisz WSZYSTKO, co jest Ci potrzebne do uruchomienia tej inwestycji i uzasadnij poszczególne wydatki. Następnie zastanów się czy jesteś w stanie zastąpić dany towar, produkt, usługę zamiennikiem, który przyniesie ten sam efekt, ale jego koszty będą niższe.
Po co szukać zamienników?
Ponieważ czasami tylko nam się wydaje, że coś w naszym biznesie coś jest niezbędne i tracimy niepotrzebnie kasę podczas, gdy zamiennik jest opcją darmową lub kilkakrotnie tańszą, a zdecydowanie wystarczającą na start.
Przykładem tutaj może być pakiet oprogramowania biurowego (Open Office zamiast MS Office), oprogramowania graficznego (Canva zamiast Adobe Photoshop), dodatkowe ręce do pomocy (skorzystanie z usług wirtualnej asystentki z którą rozliczasz się wyłącznie za wykonaną pracę zamiast zatrudniać od razu pracownika na etat). Takich przykładów jest o wiele, wiele więcej, a rozpisanie inwestycji na części pierwsze, pomaga nam się jej przyjrzeć dokładniej.
Stałe lub zmienne koszty miesięczne
Kolejnym punktem analizy jest wskazanie wszystkich możliwych kosztów miesięcznych związanych z danym biznesem (najem lokalu, opłaty abonamentowe, paliwo, ZUS, wyposażenie miejsca pracy, ewentualne remonty, środki czystości, itp.). Z doświadczenia wiem, że lepiej wypisać więcej niż mniej takich pozycji.
Prognozy przychodów, wielkości sprzedaży i cen
Następnie należy zrobić prognozę przychodów ze sprzedaży, która pokryje wszystkie koszty oraz pozwoli na zarobek (marża).
W kolejnym kroku należy zrobić prognozy:
- wielkości sprzedaży,
- poziomu cel.
Jak można zauważyć, jedno zależy od drugiego, więc w pierwszej kolejności wyjdź od tego na temat czego posiadasz więcej informacji.
Może bowiem np. w Twojej branży ceny za usługi regulowane są odgórnie (wówczas oblicz wielkość sprzedaży, którą musisz osiągnąć w danym miesiącu, aby pokryć koszty i dodatkowo zarobić).
Albo może masz określoną liczę wiernych klientów, którzy kupią od Ciebie wszystko, co sprzedajesz (wówczas oblicz, w jakiej cenie jednostkowej musisz sprzedawać swój produkt/usługę, aby nie być „na stracie”).
Przykład:
Prognoza przychodów ze sprzedaży: 15 000 zł/m-c (wszystkie miesięczne koszty przedsięwzięcia plus marża)
Produkt: kurs online
Prognoza sprzedaży i poziomu cen (kilka wariantów):
- 10 kursów x 1 500 zł/szt
- 100 kursów x 150 zł/szt
- 50 kursów x 300 zł/szt
itd.
W ostatnim kroku wystarczy już tylko wybrać odpowiedni wariant w oparciu o grupę docelową dla której tworzysz dany produkt, usługę. I voila!
Pierwsza analiza opłacalności inwestycji zrobiona.
Przyznasz chyba, że to żadna magia.
Dlatego właśnie z takim zadaniem Cię dzisiaj zostawiam – wykonaj analizę opłacalności inwestycji.
A w kolejnym artykule, w oparciu o wyniki tej analizy skupimy się na poszukiwaniu pieniędzy na biznes, z tą różnicą, że już będziesz wiedzieć jakich pieniędzy potrzebujesz.
Co Ci to da?
No na przykład to, że nie będziesz się niepotrzebnie zadłużać ani marnować czasu na poszukiwanie pieniędzy tam, gdzie nie ma ich wystarczająco dużo na biznes, który planujesz. Wypatruj kolejnego wpisu w tym temacie!