Wykonany ze specjalnego tworzywa (najczęściej pianki) wałek, który służy do automasażu mięśni. Nie chcę wchodzić w rozważania czy warto czy nie warto się rolować codziennie i kiedy to robić, bo nie o tym dziś. Jednak chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że skoro zostajesz w domu i oszczędzasz czas, który wcześniej przeznaczałaś na dotarcie do siłowni, to może warto by popracować nad mobilizacją i rozluźnieniem ciała. Z doświadczenia widzę, że ludzie robią minimalne krótką rozgrzewkę, skupiając się na części głównej i wypadają z siłowni jak strzała, bo dzieci, bo praca, itd., nie poświęcając ani minuty na wyciszenie organizmu po treningu. W pełni rozumiem! Dlatego jeśli zapada decyzja, że trening robisz w domu lub w ciągu dnia pracy w domu poczujesz potrzebę na rozluźnienie – wałek poleca się do użycia ! Można nim zdziałać cuda, jeśli chodzi o spięte uda, łydki, odcinek piersiowy. Dostępnych jest sporo filmów instruktażowych, jak poprawnie się rolować. Polecam wpleść do rutyny „okołotreningowej”.